Content-Creation

Baner, który przedstawia logo Content Creation -marketing dla przemysłu i Wordpressa.

WordPress niejedno ma imię.

Krótkie omówienie możliwych rozwiązań, dostępnych przy budowaniu strony w WordPressie.


Kiedyś


Jest rok 2003. Ogólnoświatowa sieć WWW nadal znajduje się w pozycji „dzikiego zachodu”. Rozwój jest niezwykle dynamiczny, nowe technologie pojawiają się i znikają jak w kalejdoskopie. Z „wielkiej trójki” władającej dzisiejszym internetem, Google dopiero nieśmiało zaczyna swój podbój, Facebook nie istnieje, Apple ma jeszcze pięć lat do swojego największego przełomu — pierwszego IPhone. Na świecie istnieje około 38 milionów stron internetowych (dzisiaj to prawie dwa miliardy!), a typowa — modna i zachęcająca oprawą graficzną witryna wygląda zazwyczaj tak:

Tak wyglądała typowa strona w 2002 roku

Tworzenie własnych stron internetowych opiera się głównie o popularne w tamtych czasach edytory typu WYSIWYG jak Adobe Dreamweaver, Microsoft Frontpage czy nasz rodzimy Pajączek. Takie strony są łatwe w implementacji, ale technicznie pozostawiają bardzo wiele do życzenia, a co ważniejsze — nie dają żadnej możliwości zarządzania contentem na późniejszym etapie, poza żmudnym edytowaniem pliku .html przy każdej potrzebie dodania treści. 

Na tym gruncie powstają pierwsze, stworzone przez pasjonatów frameworki blogowe, b2 i b2evolution, powstałe na bazie języka PHP i baz mySQL. W 2003 roku na bazie zmodyfikowanego b2evolution powstaje nowa platforma nazwana WordPress. 

Teraz

Przewińmy historię do czasów obecnych, ten niewielki na tamte czasy projekt, jakim był WordPress posiada teraz 37% stron w całym internecie i 13 razy więcej niż następny w kolejce popularności system Joomla.  

Co więcej, WordPress, który zaprojektowany był jako niewielka platforma do blogowania, rozwinął się na tyle, że obecnie wykorzystywany jest masowo w biznesie, a stawiane są na nim często nawet strony korporacyjne. WordPress wykorzystują tak duże i popularne marki i serwisy jak Sony Music, Time Magazine, CNN News, Disney czy Vogue. Całkiem nieźle, jak na niewielki projekt pasjonatów sprzed 20 lat, prawda?

Dlaczego

W obecnych czasach istnieją dziesiątki popularnych technologii, pozwalających na tworzenie stron internetowych. Jeśli myślisz o uruchomieniu swojej strony i spróbujesz zrobić delikatny wywiad w sieci, prawdopodobnie zostaniesz zasypany fachową terminologią: Joomla, Drupal, WordPress, Shoper, Wix, Laravel, Django, PHP, Javascript, Webwave, React i wiele innych. Taki natłok informacyjny może skutecznie zniechęcić. Na szczęście, ten wybór nie musi należeć do Ciebie. Jeśli zatrudniasz hydraulika, aby naprawił cieknący kran, nie interesuje Cię jakich narzędzi użyje, liczy się efekt. Szczegóły implementacji możesz zostawić fachowcowi. Podobnie jest ze stronami internetowymi. Wszystkie te technologie to jedynie narzędzia, prowadzące różnymi ścieżkami do tego samego efektu — a efekt zawsze jest tym, co liczy się najbardziej. Efektem jest obecność i widoczność firmy w sieci, zwiększenie rozpoznawalności marki, powiększenie sprzedaży, a co za tym idzie, zysku. Doborem narzędzi niech zajmą się specjaliści. 

Powiemy Ci jednak, dlaczego w pracy najczęściej wybieramy WordPress.

W większości przypadków, dla stron firmowych, wizytówek, landing pages, rozbudowanych witryn firmowych, WordPress zapewnia optymalne połączenie szybkości implementacji, optymalizacji kosztów i wymiernego efektu. Są narzędzia pozwalające stworzyć stronę taniej i szybciej, ale efekt będzie mało zadowalający, możliwości rozbudowy i utrzymania nikłe i drogie. Z drugiej strony, dedykowane rozwiązania będą pozwalały na znacznie większą personalizację całości i bardziej rozbudowane zaplecze, ale ich wykorzystanie jest bardzo czasochłonne i drogie, zazwyczaj niewspółmiernie do potrzeb. 

WordPress oferuje ogromne możliwości, a jednocześnie jest relatywnie łatwy i szybki do implementacji, posiada też ogromne wsparcie i umożliwia bezproblemową obsługę witryny przez lata, jeśli tylko będziemy pamiętali o aktualizacjach raz na jakiś czas.

Jak

Podkreślmy to raz jeszcze — dla Ciebie i Twojej firmy nie ma znaczenia, w jaki sposób zbudujemy Ci stronę, jakich dokładnie technologii i podejścia użyjemy, jak dobierzemy wtyczki itp. Strona jest tylko narzędziem dla biznesu, a technologie są tylko narzędziami dla strony. Chcemy jednak, żebyś wiedział, choćby pobieżnie o dostępnych rozwiązaniach. 

WordPress jest tak popularną i rozbudowaną platformą, że oferuje więcej niż jeden kompleksowy sposób na zbudowanie strony. Przyjrzyjmy się krótko dostępnym rozwiązaniom:

Gotowy szablon

WordPress funkcjonuje w oparciu o “szablony”, które zawiadują całym wyglądem graficznym i dużą częścią funkcjonalności strony. Na rynku dostępne są dziesiątki tysięcy szablonów, zarówno płatnych jak i bezpłatnych. Duża część ma już prekonfigurowane wtyczki od formularzy, sliderów itp. Są dostępne szablony dedykowane konkretnym rozwiązaniom, np. blogom, stronom firmowym, branży gastronomicznej, biznesowej itp. 

Użycie gotowego szablonu ma dwie niezaprzeczalne zalety — jest szybko i łatwo. Ponieważ wszystko, co trzeba zrobić to podmienić zdjęcia na własne i zastąpić przykładowe teksty swoimi, całość da się wykonać często w kilka dni, a w ekstremalnych przypadkach nawet w kilka godzin. Trzeba się jednak liczyć z tym, że możliwość personalizacji będzie znikoma, a strona będzie wyglądać dokładnie tak, jak setki innych stron, które powstały na tym samym szablonie, co może wywołać poczucie braku profesjonalizmu u potencjalnego odbiorcy. 

Envato Market — największy sklep z szablonami dla WordPress

Własny szablon

Nie trzeba korzystać z gotowego szablonu, można napisać swój. Będzie on dedykowany pod potrzeby klienta, wysoko spersonalizowany i dostosowany do jego potrzeb. Takie rozwiązanie ma też jednak wady. Po pierwsze, jest bardzo czasochłonne, po drugie — sprawdza się jedynie wtedy, kiedy wiemy, że naszą stronę już zawsze będzie obsługiwał twórca szablonu, a wiemy, że w dynamicznym świecie biznesu powinniśmy unikać tak twardych sformułowań jak „zawsze”. Modyfikacja i obsługa szablonu napisanego przez kogo innego jest często bardzo problematyczna i niepotrzebnie utrudnia pracę nad utrzymaniem strony.

Page Builder

Dochodzimy do polecanego przez nas rozwiązania. Wśród wtyczek dostępnych w WordPressie dostępne są również tzw. page buildery, czyli systemy pozwalające na zbudowanie strony z pominięciem systemu szablonów, a jednocześnie pozwalające na dosyć łatwą i bardzo rozbudowaną edycję wyglądu, treści i layoutu witryny. W ekosystemie page builderów jest spora konkurencja, ale najważniejsze z nich to WP Bakery, Divi, Beaver Builder i Elementor. 

Wycinek strony domowej Elementora

Elementor

Przy doborze narzędzi ważne jest, aby wybrać narzędzie główne i opanować je do perfekcji. Lepiej znać jedno narzędzie dogłębnie niż 10 powierzchownie. Dlatego, choć możemy dostosować się do wymagań, zazwyczaj polecamy skorzystanie z Elementora — jest to według nas najlepszy obecnie builder, oferujący największe możliwości techniczne, personalizacji, największą bazę dodatków, a co ważne, nadal rozwija się bardzo dynamicznie. 

Elementor posiada wersję darmową, nieco okrojoną z funkcjonalności i płatną wersję PRO, w naszej pracy korzystamy z obu. Dostępne są też setki dodatków, które rozszerzają jego funkcjonalność. A co ważniejsze, strona zbudowana na podstawie Elementora, jest łatwa i bezproblemowa w późniejszej obsłudze. 

Czyli

Po raz trzeci zaznaczamy najważniejsze — dla Ciebie, jako odbiorcy strony, w większości nie ma znaczenia, jakich narzędzi użyjemy przy jej budowie. Tak jak nie ma znaczenia, jakim odkurzaczem ktoś odkurzy Ci podłogę czy jakiej wiertarki użyje do wywiercenia otworu pod obraz na ścianie. To jest domena wykonawców. Dla Ciebie ważne jest, aby podłoga była czysta, obraz wisiał równo, a strona była ładna, funkcjonalna i pozytywnie wzmacniała Twój biznes. 

Jeśli jednak chcesz opinii ekspertów, oto ona: z dostępnych rozwiązań wybierz WordPress. Z dostępnych możliwości w WordPressie wybierze page builder. Z dostępnych page builderów wybierz Elementor. 

Trochę inaczej sprawa wygląda w przypadku sklepów internetowych, ale tym zajmiemy się w przyszłym wpisie. 

Scroll to Top